Witam Was moi kochani tuż przed weekendem i życzę cudownego wypoczynku, a do sobotniej porannej kawki proponuję małą sesję w klimacie żeglarskim. Kilka dni temu moja koleżanka zamówiła u mnie tę słodką kolekcję do druku, na chrzciny Swojego malutkiego marynarza Karolka. Oczywiście zaraz sama musiałam wydrukować kilka papierowych ozdóbek i jak już je miałam w ręku, to nic mnie nie powstrzymało od szybkiej deserowej stylizacji w ogródku…:) Kochane efekty oceńcie same:). Na moim mini deserowym stoliku prezentuję kilka słodkości, które właściwie miałam w domu… w pobliskiej cukierni dokupiłam dziewczynkom ich ulubione czekoladki z wtopioną drewnianą łyżeczką:) Uwielbiam takie szybkie niespodzianki…bez specjalnych przygotowań… to co masz w zasięgu ręki szybko ubrane w kolory i papierowe dodatki:) Czyż to nie sympatyczne pożegnanie wakacji? Moje aniołki były w siódmym niebie:) Zapraszam do obejrzenia zdjęć…