Droga Czytelniczko bloga LoveSimple. Z radością Cię informuję, że niniejszym wpisem inauguruję serię artykułów, służących Ci pomocą w zaprojektowaniu Twojego wymarzonego, pełnego spełnienia i radości życia.
Pragnę wesprzeć Cię we wprowadzaniu trwałych, mądrych i świadomych zmian, dzięki którym poczujesz w sobie siłę i odwagę do systematycznego realizowania swoich aspiracji. A, jako, że nasza rzeczywistość ma swój początek w naszych myślach (przekonaniach) – będę pomagała Ci wprowadzać te zmiany „z głową”. Poprzez pracę ze swoim umysłem nauczysz się kontrolować to, na co Twoje myśli mają bezpośrednie przełożenie – czyli emocje i działania.
(O tym, jak konkretnie nasze przekonania manifestują się w naszym życiu i jak z nimi pracować pisałam już TUTAJ).
To naprawdę ważne, by zacząć być uważnym na swoje myśli i nie lekceważyć ich wpływu na nasze życie.
Jak mówił bowiem Lao Tze: “Uważaj na swoje myśli, stają się słowami. Uważaj na swoje słowa, stają się czynami. Uważaj na swoje czyny, stają się nawykami. Uważaj na swoje nawyki, stają się charakterem. Uważaj na swój charakter, staje się twoim przeznaczeniem.”
W dzisiejszym artykule przedstawiam Ci 10 wskazówek, które pomagają w rozwijaniu siły wewnętrznej i w kształtowaniu szczęśliwego życia. Te praktyki przekładają się także na rozwijanie odporności psychicznej i na bardziej odważne, przedsiębiorcze zachowania.
1. Weź za swoje życie odpowiedzialność i bądź realistką. Uznaj prawdę o tym, że to Ty decydujesz o swoim życiu, o jego wzlotach, upadkach i wszystkim, co jest pomiędzy. Odpuść marzycielstwo, postawę ofiary czy postawę roszczeniową. Przyjmij fakty o sobie i świecie – i układaj życie w zgodzie z prawidłami, jakimi świat i ludzie się rządzą. W tym celu staraj się zdobywać wiedzę o sobie i innych. Jaka jesteś naprawdę, jak funkcjonuje świat? Obalaj mity, stereotypy, uprzedzeniowe postawy. Otwórz się na własne doświadczenia i na to, co one Ci mówią. Jak jest naprawdę?
2. Bądź proaktywna. Weź życie w swoje ręce i kształtuj je tak, jak pragniesz. Rób to w kręgu swojego wpływu (a więc tam, gdzie, w wyniku kroku pierwszego, zrozumiałaś, że wpływ na swoje życie masz). Nie ma bowiem sensu trwonić energii na działania tam, gdzie nic nie jesteś w stanie wskórać. Nie wszystko bowiem jesteśmy w stanie kontrolować. Ta świadomość może boleć, ale potrafi też być bardzo uwalniająca. Skup się tylko na tym, na co możesz wpływać. Nie czekaj na idealny moment, nie czekaj, aż ktoś powie Ci, co masz zrobić. Nie czekaj, aż ktoś Ci Twoje życie zabierze i zmieni na swoją modłę. Działaj. Wychodź z inicjatywą.
3. Miej wizję siebie i swojego życia. Zbuduj ją w oparciu o wiedzę o sobie, swoich potrzebach, preferencjach. Tworząc ją, bądź ze sobą w stałym kontakcie. Staraj się codziennie realizować choć jeden, malutki, krok do przodu. To wzmocni Twoją wiarę w możliwość wprowadzania zmian i w posiadanie wpływu na życie oraz kierunek jego rozwoju.
4. Naucz się pozytywnego podejścia do wyzwań. Wszyscy boimy się zmian, bo zazwyczaj myślimy o nich w aspekcie utraty czegoś, co już znamy, czegoś dobrego. Jednak bez zmiany nie miałyby końca też rzeczy złe, np. depresja, kłótnie, choroby. Zmiana może zatem przynieść coś dobrego, warto więc szukać potencjalnych szans. Bądź pozytywnie nastawiona, eksperymentuj, miej dystans do trudności. Ciesz się na zmianę, bo to szansa na poprawę i na Twój rozwój.
5. Nie unikaj trudnych sytuacji. Lepsze jest wybieranie tego, co ma dla Ciebie głęboki sens, nawet jeśli to trudniejsza droga, niż unikanie niewygody. Frustracja z niespełnienia też jest bowiem mocno stresująca. Wybierz więc to, co nadaje sens Twojemu życiu i zaufaj, że poradzisz sobie z trudnościami. W budowaniu takiego zaufania pomoże Ci kolejna wskazówka.
6. Stwórz w sobie wewnętrzne poczucie bezpieczeństwa. Rozwijaj zaufanie do siebie, jako osoby potrafiącej zmagać się z przeszkodami, potrafiącej osiągać swoje cele i realizować wizję. Pomoże Ci w tym realizowanie małych kroków wspomnianych w punkcie trzecim. Również dbając o to, by zawsze dotrzymywać danego samej sobie słowa, dbasz o wewnętrzny szacunek i zaufanie do siebie jako osoby, na której można polegać. Niezależnie gdzie, z kim jesteś i co robisz – możesz czuć się dobrze ze sobą. Możesz czuć, że masz absolutne prawo BYĆ. Zacznij być dumna z tego kim jesteś i kim możesz się stać.
7. Rozwijaj w sobie ambicje i potrzebę osiągnięć. Mierz wysoko! Pamiętaj jednak, że ambicje ambicjami, ale cele i Twoja praca nie mogą świadczyć o Twojej wartości. Możesz i powinnaś dbać o to, by być szczęśliwa – nawet, jeśli poniesiesz porażkę, czy nie osiągniesz celu. To nie może stanowić o Twoim szczęściu. Jednak lęk przed niepowodzeniem absolutnie nie powinien ograniczać Twoich marzeń i aspiracji.
8. Ucz się zaangażowania w życie i swoje działania. To pomoże ci wytrwać przy niekorzystnych wiatrach. Umiejętność trwania w działaniu i w wierze w swoją wizję, pomaga radzić sobie z niepowodzeniami, porażką czy krytyką.
9. Dbaj o relacje, również z samą sobą. Na wagę złota jest wsparcie właściwych osób. Słowem kluczem jest tu „właściwych”, a więc wierzących w Ciebie, wspierających Cię, nietoksycznych. Takich, którzy szczerze troszczą się o siebie. Również Ty troszcz się o nich. Przytulaj, szukaj bliskości (wytwarząjąca się wówczas oksytocyna wzmacnia mięsień serca i chroni go przed wpływem stresu). Zarówno z innymi, jak i ze sobą, naucz się życzliwie, mądrze i uczciwie rozmawiać. Niech to będą konstruktywne, wspierające rozmowy, które dodadzą Ci sił, energii i radości do życia i działania. Które rozprawią się z ograniczającymi przekonaniami i wesprą w chwilach trudnych emocji.
10. Dbaj o siebie. Bądź uważna na swoje potrzeby, emocje. Rób jak najczęściej to, co sprawia ci frajdę. Zaproś przyjemność na stałe do swojego życia, zarezerwuj jej miejsce w Twoim kalendarzu / grafiku. Rób to, co Cię odpręża, relaksuje, wzmacnia, uzdrawia.
Z poczuciem siły wewnętrznej, bezpieczeństwa i równowagi – Twój projekt na szczęśliwe i spełnione życie – stanie się Twoją rzeczywistością.
Każdy z powyższych kroków będzie głębiej eksplorowany w kolejnych miesiącach, w ramach artykułów z nowej serii. Znajdziesz w nich dużo ćwiczeń i praktycznych wskazówek. Jeżeli więc chcesz dowiedzieć się więcej, koniecznie zaglądaj na blog. Albo, najlepiej, zapisz się na Newsletter i nie przegap kolejnych, inspirujących wpisów. Niech to będzie najlepszy rok w drodze do Twojego wymarzonego życia!
DOŁĄCZ DO NASZEGO NEWSLETTERA – W STOPCE STRONY ZNAJDZIESZ FORMULARZ ZAPISU 🙂
Małgosia Pawlińska – psycholog, certyfikowana międzynarodowo Life&Business Coach (ECPC, ACC ICF), licencjonowana konsultantka MTQ48 (Kwestionariusz Odporności Psychicznej). Pomaga Kobietom rozwijać odporność psychiczną i przedsiębiorczą naturę. Bez nadmiernego samokrytycyzmu, ograniczającego perfekcjonizmu i stresu. Z odwagą do sięgania po więcej i realizowania w pełni swojego potencjału.
ps. Serdecznie zachęcam do komentowania. Chętnie odpowiem na wszelkie pytania i będę dla Ciebie dalej pisała, jeśli dasz znać – jakie zagadnienia Cię interesują?
Jej! 🙁 Pani Moniko ale jak to wszystko obrucić w czyny, wprowadzić do swojego życia. Jestem w totalnym dołku. Straciłam pracę, mam długi i mimo wszystko bardzo się staram podchodzić ze spokojem i optymizmem do tego wszystkiego co się wokół mnie dzieje ale to bardzo jest trudne. Po przeczytaniu Pani wpisu pojawiła się u mnie myśl: “dasz radę, będzie dobrze” ale to tylko chwilowe 🙁 Przepraszam, że się tak rozpisałam. Dziękuję za ten wpis. Cieszę się, że tu trafiłam 🙂 Pozdrawiam
O.n.a , Kochana, przede wszystkim weź głęboki oddech i nie oczekuje od siebie za dużo na raz. Wiem, że w internecie jest teraz mnóstwo “złotych porad”, jak szybko i skutecznie wprowadzać zmiany, tymczasem jest to proces i wymaga czasu. Przykro mi bardzo, że znajdujesz się w trudnej sytuacji, domyślam się, jakie emocje muszą temu towarzyszyć. Na pewno nie sprzyjają one od razu podniesieniu głowy i bojowemu ruszaniu do przodu. Dlatego spróbuj na razie poszukać w sobie przestrzeni na refleksję nad tym, gdzie dokładnie jesteś, co masz dobrego (myślę, że często nie doceniamy naszych zasobów jak zdrowie; różne, nieraz nieoczywiste, umiejętności; relacje). Nie chodzi o bagatelizowanie problemów, bo je trzeba będzie rozwiązać, ale skuteczniej zrobisz to, czując, że masz jednak na to jakieś możliwości. A te możliwości to nie zawsze pieniądze. To czasem np. odwaga do wyjścia do innych i poproszenia o wsparcie. O poradę. O życzliwe wysłuchanie. Szukanie takich “źródeł mocy” przekieruje Twoją uwagę na pozytywy, ewentualne rozwiązania, odbuduje wiarę w świat i ludzi. I przyspieszy proces wychodzenia z marazmu i trudnej sytuacji. Daj sobie jednak proszę czas, postaraj się być dla siebie dobra i wspierająca, jak najlepsza przyjaciółka. A porady z powyższego artykułu będą rozwijane w kolejnych wpisach, z ćwiczeniami ułatwiającymi ich wprowadzenie w życie. Także zachęcam do bycia na bieżąco i lektury. W razie jakichkolwiek pytań – pisz śmiało
Moja droga, pozytywne podejście to już jeden krok do przodu:) dopiero teraz widzę Twój komentarz, poproszę naszą psycholog Małgosię o kilka rad tylko dla Ciebie 🙂 Trzymam kciuki<3